Potrzebuję motywacji i wsparcia Dzisiaj na wadze +0,2 kg od ostatniego oficjalnego ważenia, które miało miejsce tydzień temu. Waga 80,9 kg. Jestem pozbawiona motywacji Zostało 8 dni, aby pozbyć się "8", a ja się oddalam od celu. Co, do diety, to 2 razy przekroczyłam limit kalorii, o jakieś 200-300 kcal. Z ćwiczeniami słabo, bo tylko 2 treningi. Niby po 1 cm uciekło z talii, brzucha i bioder i 0,5 cm z uda, ale gdzieś się wkrada niepewność, czy to nie wynika z błędu pomiarowego. Wesprzyjcie i wirtualnie kopnijcie, bo mam ochotę pochłonąć ciasteczka w polewie czekoladowej zagryzając nadziewaną czekoladą.
Barbie_girl
24 maja 2018, 08:12Mam nadzieje ze juz dzisiaj pozbylas sie tej 8;) spkojnie w 8 dni uda Ci sie jej pozbyc zobaczysz glowa do gory !:)
KwiecistaPolana
24 maja 2018, 15:25Jeszcze "8" mnie nie opuściła, ale zobaczyłam spadek 0,5 kg, więc się cieszę :D "7" jest już bliziutko :D:D:D
Barbie_girl
24 maja 2018, 15:38Trzymam kciuki :*
Magiczna_Niewiasta
23 maja 2018, 18:05Spokojnie, 8 dni na 1kg to sporo czasu. Jeśli zleciały centymetry to znaczy, że pewnie gdzieś masz zastój wody, nie łam się :)
KwiecistaPolana
23 maja 2018, 18:46Te centymetry mnie trochę pocieszają :) Mam nadzieję, że to tylko woda ;) Bardzo chciałabym osiągnąc swój pierwszy cel :)
leti67
23 maja 2018, 17:56A może przed okresem jesteś ? Spokojnie w te 8 dni 1 kg spadnie i z 8 sie pożegnasz. Nie poddawaj się ;)
KwiecistaPolana
23 maja 2018, 18:43No właśnie jestem w I połowie cyklu, dopiero po okresie. Mam nadzieję, że za tydzień będzie już "7" :)
Pami8976
23 maja 2018, 15:33Nie jedz tych pysznych świństw:D normalne są takie wahania wagi i nie ma się co przejmować tylko cisnąć dalej:)
KwiecistaPolana
23 maja 2018, 18:41Na szczęście nie mam nic z tych pyszności w domu ;) zrobiłam trening i trochę podładowałam motywację :)