Cześć dziewczynki ;) Mój ostatnio pomiar nie był zbyt pomyślny, waga +0,5kg wymiary nie spadły, prócz 1cm z łydki. Z prespektywy czasu sądzę, że to wszystko jest kwestią zbyt dużej ilości ćwiczeń zastosowanych przeze mnie na początku odchudzania. Za tydzień zaczynam ferie, więc w szkole trochę ciężko. Dzisiaj wymyśliłam, że zrobię sobie tydzień przerwy od samych ćwiczeń. Dietka zostaje taka jaka była, jakieś spacery owszem ale ćwiczenia dla samych ćwiczeń na tydzień odstawiam :) Mam nadzieję, że jak za tydzień już zacznę od nowa ćwiczyć to będzie to powodowało spadki. Na razie się troszkę podłamałam wszystkim, dlatego ten wolny tydzień od ćwiczeń może coś zmieni ;)
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 13:44Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
majdeczk
22 marca 2017, 08:50O widze, ze podobny cel mamy - czyli 52kg! Powodzenia w dalszej walce ;D Pieknie ci idzie ;) i nie przejmuj sie malymi podknieciami - nie wazne jest ile razy upadniesz, wazne jest ile razy sie podniesiesz (uwielbiam ten cytat ;))
klaudziax
6 lutego 2017, 15:03Ja jestem ponad miesiac na diecie, cwiczylam 3x po 20 minut i - 5kg :)