Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poległam na cieście, kłótniaaa

może się martwi? :) ja tez swojego chłopaka proszę jak wraca poźno żeby napisal, że dotarł. Wystaczy jestem w domu.. po to żebym wiedziała, że wracając po 22 nic mu się nie stało.

Mnie się wydaje, że chłopak się po prostu martwi, czy dotarłaś bezpiecznie do domu i stąd te jego pretensje :)

Jeśli dla niego to takie ważne, to chyba powinnaś na to przystać. W związku trzeba szukać kompromisów, a napisanie kilku słów nie jest aż tak trudne :)

Laska tym zdjęciem smaaaka mi robisz na ciacho ze śliwkami...a śliwek akurat mam pod dostatkiem na ogrodzie:D

Sama zjadłabym ale z pewnością już teraz nie :P Odbijesz to sobie ćwiczenia, wierze w ciebie :) POWODZENIA :*

Mój to wkurza się tylko jak nie napiszę mu smsa po powrocie z np. imprezy lub babskiego wieczoru :) A co do ciasta to wygląda pysznie, pewnie też bym tyle zjadła :D

Jesli chodzi o tego typu sms-y to jest to kwestia , w ktorej nalezy sie dogadac. Moj facet lubi wiedziec gdzie jestem i co robie. Kiedys mi to przeszkadzalo, ale przyzwyczailam sie i wiedzac jak mnie kocha i jak mu na mnie zalezy, po prostu zaczelam go informowac i teraz jest to dla mnie normalne. Ale nie kazdemu moze sie to podobac. Ty sama musisz pomyslec, czy bylabys w stanie zgodzic sie na cos takiego.

chciałabym żeby mój facet tak się troszczył :D zazwyczaj to ja mu robię " mini awanturę" że mi nie napisał ze wrócił hahaha ale z czasem odpuszczam

ciacho pychotka... a sms hmmm jeżeli chcę tego głupiego sms dlatego że chce byc pewien ze dotarlas cała i zdrowa do domu - gdyz się martwi to ok..;) ale tez bym szału dostawała gdybym miala za kazdym powrotem :odmeldować się: :D

Nie kłóć się z chłopakiem, on pewnie po prostu się martwił i chciał Cię usłyszeć przed snem :*

Nie gniewaj sie na niego,powinnas sie cieszyc ze sie martwi,okazuje zazdrosc.W zwiazkach z dlugim stazem takie cos rzadko sie zdarza,wiec naprawde widac ze mu zalezy ;-) A co do ciacha jestes na tyle rozsadna ze napewno nie zrobisz tera 2 dni glodowki heh,zdarzylo sie trudno-splynie w odmętach kanalizacji :P trzym sie :*

hahah sorry ale poleglam na powodzie Waszej klotnii. Poprostu zla kobieta jestes :D

Dziwna relacja, on widac potrzebuje takiej kontroli, wytlumacz mu ze nei dlugo bedziesz mu pisala ze 'robisz kupe'. Dobrze wie o ktorej konczysz prace, a wiadomo ze po pracy czlowiek zmeczony i chce w spokoju zjesc. Ja na napady glodomora slodyczowego zaczelam robic galaretki z owocami, trzymam je w lodwoce;) mniejsze zlo:) Ale jak bym miala takie ciasto, pewnie tez bym sie na nie skusila;) No coz bywa, dlatego codziennie walczymy;)

To nie kwestia tego czy się spotykasz z chłopakiem czy nie, on się po prostu troszczy czy bezpiecznie dotarłaś do domu, doceń to, a nie burzysz się na niego. Chłopacy mają bujną wyobraźnie jeśli chodzi o to co może się złego przydarzyć ich drugim połówką dlatego chcą takie smsy dostawać. :)

nnooo to naprawdę duży kawałek ciasta :D ale spoko czasem większy zastrzyk węgli przy ciągłej diecie rusza wagę w dół :) kłótnia się wzięła pewnie z tego że chce wiedzieć co robisz po pracy :D