Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wygląd w lustrze

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2474
Komentarzy: 5
Założony: 19 marca 2009
Ostatni wpis: 20 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lacka

kobieta, 36 lat, Luton

162 cm, 97.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2015 , Skomentuj

A więc postanawiam na nowo zacząć walkę ze zbędnymi kilogramami. Nie będę opisywała tutaj swoich porażek, bo nie liczy się przeszłość najważniejsze jest tu i teraz :) Zaczynałam z wagą 80 kg. Po pierwszym tygodniu mam ok 2,5 kg mniej. Jako, że przez pierwszy tydzień nic nie ćwiczyłam więc raczej poleciała sama woda. :) Chciałabym zrzucić tak żeby ważyć ok 52-60 kg. Może macie jakieś pomysły na problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie bo myślę i nic wymyślić nie mogę ??

27 listopada 2012 , Skomentuj

Od dłuższego już czasu próbuje się odchudzać co oznacza ni mniej ni więcej desperackie eksperymenty z dietą i  że eksperymenty te zazwyczaj są nieudane. Chciałabym schudnąć raz a porządnie, ale jak to zrobić??. Mój największy problem polega na tym, że mimo ze nie jestem gruba, tak tak nie jestem dobrze czytacie bo przy swoim 163 cm wzrostu ważę 65 kg. A zatem  nie mogę mówić o sobie jako o grubasie co najwyżej  o nadwadze, ale  niestety tak siebie widzę, jako strasznie grubą osobę. Osobę, którą  obrzucam epitetami a najłagodniejszy z nich to, że wyglądam jak  słoń reszty mówić nie trzeba. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale zaczynam dostrzegać, że mam poważny problem. 
      Abym mogla schudnąć nie załamując się po drodze, muszę zacząć postrzegać siebie normalnie a więc popracować nad swoją psychiką bo tutaj tkwi problem. Wynikać on może tez z faktu że lata szkolne nie są dla mnie miłym wspomnieniem, koledzy i koleżanki niestety potrafią zamienić Twoje życie w piekło i podeptać Twoje i tak kruche poczucie własnej wartości. Wartości, którą powolutku staram się odbudować. Kiedy się już z nią uporam postawie sobie realne cele i  będę do nich dążyć.Zazwyczaj moje cele, które sobie stawiam są zbyt duże jak na krótki czas, który sobie daje dla ich realizacji. Przez to później szybko się poddaje zniechęcona "efektami a raczej ich brakiem". Kolejną sprawą jest wybranie takiej diety, którą mogłabym stosować dłuższy czas i która dałaby realne rezultaty bez efektu jo-jo. Bez głodówek, czy drastycznych  cięć kalorii, które jedyne co to doprowadzić mogą do wyniszczenia organizmu. Uzbrojenie  się w cierpliwość to kolejny priorytet jak każdy odchudzający chciałabym od razu widoczne efekty czego niestety nie da się osiągnąć , wytresowanie swojej silnej woli bo małpa jest strasznie nieposłuszna i niweczy wszelkie moje plany. Jej zdyscyplinowanie jest jedna z najważniejszych w przypadku odchudzania, gdyż nie pozwala ona na porzucenie diety po krótkiej chwili. A ciągłe rozpoczynanie i kończenie bez powodu to takie błędne koło.
    Marzy mi się taka metamorfoza no wiecie w stylu wow, że zmienia się wszystko zarówno ciało jak i styl. A, że wierze, iż marzenia się spełniają jeśli tylko się bardzo chce, dlatego czas pomyśleć na poważnie jak odmienić swoje życie.


motywacja to klucz do sukcesu.....


21 września 2012 , Komentarze (1)

Od jakichś dwóch miesięcy sobie ćwiczę, zaczęłam od Jilian Michaels 30 day shred, teraz ćwiczę z Ewą Chodakowską. Na początku robiłam killera dopóki nie odkryłam skalpela, który w/g mnie jest o wiele bardziej efektywny dla mnie.Wszystko fajnie się ujędrnia, zgubiłam brzuszek i widzę zarys mięśni, niestety centymetrów parę ubyło a kilogramy stoją w miejscu, może któraś z was zna jakieś sprawdzone diety ??:)

19 lutego 2010 , Komentarze (2)

Waga spada ale powoli , stosuje diete , ale od czasu jadłam słodycze aż postanowiłam że rzucam je całkowicie dziś 4 dzień mojego postanowienia jak narazie sie udaje mam nadzieje że chęc na nie minie bezpowrotnie . W ciągu dwóch miesięcy diety zrzuciłam 7 kg ale teraz waga stoi w miejscu , może znacie jakieś ćwiczenia które pomagają  utracie kg bo w mojej diecie opracowanej przez dietetyka pisze żeby ćwiczeń nie stosować , ale  trzeba jakoś wymodelować sylwetke i przyśpieszyć utrate wagi .Może poradzicie od czego zacząć??.

29 listopada 2009 , Skomentuj

Wczoraj zamiast iść na impreze to ja siedziałam w domu ;/ nie miałam z kim a pozatym hm jak gdzieś ide i widze te szczupłe dziewczyny to sie dołuje;/ ale plus jest taki że zaoszczędziłam kase bo ta sie przyda szczególnie że nie pracuje to jej nie przybywa.Wczoraj było troche słodyczy bo Andrzejki ale tak to staram sie trzymać diete ważne że nic nie przybyło i nadal jest 61 kg.

24 listopada 2009 , Skomentuj

pierwszy 10 dniowy etap mojej diety prawie za mną czuje że troche ubyło ale nie wiem dokładnie ile bo moja waga dziwnie waży raz tak raz tak ogólnie czuje sie bardzo dobrze jeszcze tylko zmotywować sie do ćwiczeń i bedzie ok:)

19 listopada 2009 , Komentarze (2)

I tak zaczełam odchudzanie jakieś dwa miesiące temu poszłam do pani dietetyk która rozpisała mi diete na 30 dni a potem na kolejne 30 właśnie zaczełam trzeci miesiąc i mam już minus 7 kg na koncie:D Chciałabym schudnąć do wagi 52 kg .Może poradzicie jakieś ćwiczenia żeby troche więcej zrzucić i ujędrnić ciało:)