Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to zaczynamy :) Plan ...


Zalozenia planu : 

1.Do schudnięcia potrzebny jest deficyt kaloryczny. To znaczy, ze trzeba więcej spalać kalorii niż przyjmować. 

2. Optymistycznie podchodzac do sprawy: chcialabym tracic 0,5kg - 0,8 kg tygodniowo. W idealnym przypadku do 1 kg. 

3. Postanowilam, że przez 6 dni w tygodniu bede jesc czysto. A jeden dzien. w tygodniu bedzie dniem nagrody - cheat mealem. 

4. Dieta ktora wybralam jest dieta zbilansowana, dostarczajaca wszystkich skladnikow i mineralow odzywczych.  I tak: 

Zrodlami bialka beda:

  • Jaja 

Glownie na sniadanie i czasem w ciagu dnia.

  • Mięsa: (staram sie ograniczyc spozywanie miesa do raz, gora dwa razy w tygodniu) 

W szczegolnosci drób przez wysoka zawartosc bialka, przy jednoczesnej niskiej zawartosci tluszczu. 

Wolowina jest bardziej wartosciowa od drobiu i warto czasem wrzucic ja do jadlospisu. 

Wieprzowina jest najbardziej kalorycznym miesem ze wzgledu na wysoka zawartosc tluszczu. Z wieprzowiny wybierac tylko chude czesci miesa - schab lub szynke. 

(Teraz mi sie przypomnialo, ze musze zainwestowac w patelnie grillowa ;)). 

  • Ryby i owoce morza

Mozna spozywac kazde, bez wzgledu na zawartosc tluszczow. 

  • twarogi 

Staramy sie jesc tylko na noc ze wzgledu na dluzsze wchlanianie bialka do organizmu.

Zrodlami tluszczow:

  • Tluste ryby morskie, oleje i orzechy. 

Do bialek dodajemy tluszcze!

Weglowodany:

- kasze, brązowy ryż, ciemne makarony, płatki owsiane, razowe pieczywo 
- biały ryż, ziemniaki - dozwolone tylko po treningu. 
- miód - naturalne źródło cukrów prostych - glukozy i fruktozy 
- owoce - źródło fruktozy 

Jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze. 

5. Zeby osiagnac deficyt kaloryczny, trzeba sie ruszac. W zwiazku z moja waga i obawami przed uszkodzeniem kolan, nie porywam sie na jogging :) Zaczelam od szybszego spaceru. Utrzymuje tetno 123 - 133 i tego bede sie trzymac ;) 


I tak co drugi dzien. 

Dzis zaczelam tez zapisywac sobie co jem i licze kcal. Chce sie zorientowac ile do tej pory pochlanialam. Na jednym z kalkulatorow wyliczylam, ze zeby utrzymac wage potrzebuje zjadac 2500 kcal przy umiarkowanej aktywnosci (cwiczenia 1-2 razy w tygodniu). Wiec swoja diete zaczne od 2000. Jak nie bedzie wyniku, obetne kolejne 200 kcal. 

Rozpisalam sie :) Milego wieczoru zycze i spadajacych kg. 

  • Berchen

    Berchen

    14 lutego 2017, 19:00

    grunt to plan i checi a osiagnie sie wszystko, powodzenia.