Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Liczę i liczę


Ważę i licze kalorie by trzymać się okolicy 1500 kcal

do tego pijam po 2 litry wody niegazowanej dziennie

i mam wrażenie że zaczynam sie obkurczać

jakby brzuszek się zmniejszył i spodnie już nie tak mocno napięte

Niech no tylko przejdą upały i kolano się wzmocni wrócę do biegania... już mnie korci