Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.05.2014 piątek osiemnasty dzień
warzywno-owocowy


waga 64,3 kg

śniadanie: pomidor

II śniadanie:2 małe jabłka

obiad: zupa jarzynowa

kolacja; kalafior

3x zielona herbata,pokrzywa,woda

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    25 maja 2014, 00:34

    A czy przy okazji "oczyszczania" zauwazasz wydalanie z sie ie czegos dziwnego? Robisz do tego sobie jakies lewatywy? Przepraszam, ze pytam tak wprost, ale wiem, ze kolezanki robily (nie byly one na tej diecie, tylko walczyly z drozdzycą itp.)

    • laizab

      laizab

      25 maja 2014, 08:46

      Niestety nie. A lewatyw dr.Dąbrowska nie zaleca.

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      25 maja 2014, 18:57

      Acha. Nie wiedzialam. Najwazniejsze, zeby pomoglo.

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    24 maja 2014, 17:56

    U mnie tez tak bylo. Z uplywem dni jadlam coraz mniej:-)

  • anastasiiaa

    anastasiiaa

    24 maja 2014, 16:51

    tym pomidorem to musiałaś się naprawdę najeść

    • laizab

      laizab

      24 maja 2014, 17:39

      Jem małe ilości ale często,myślę,że żołądek już się skurczył.

  • giga1

    giga1

    24 maja 2014, 16:47

    ale Ty strasznie wytrzymała jesteś, ja tylko dwa dni daję radę na warzywach. Trzymam kciuki za dalsze spadki i oby ta waga nie wróciła.

    • laizab

      laizab

      24 maja 2014, 17:37

      Przy każdej innej diecie na pewno pokusiłaby się na coś choćby odrobinkę, przy diecie Dąbrowskiej wiem,że nawet minimalne odstępstwo od diety niweczy cały mój trud, przechodzi się z odżywiania wewnętrznego na zewnętrzne, i proces odnowy-oczyszczania zaczyna się od początku.