jakoś spać nie umiałam w nocy...budziłam sie z 5 razy...
o 7dmej wstałam...zaliczyłam wagę a tam rzadnych nowości... waga stoi
śniadanie jogurt z kiwi i imbirem
P90x plyometrics
2śn pieczywo chrupkie z polędwicą drobiową i serem mozarella
obiad leczo:kurczak,cukinia,papryka,pomidor,cebula
podwieczorek sok wielowarzywny
...a po pracy żałosna kolacja:bounty,pół czekolady i garść fistaszków:/... i mogłabym tak dalej w siebie wrzucać ...ale poczytałam trochę wpisów na Vitali i mnie oświeciło:/
zostawmy to bez komantarza...
Mój Luby jest w pracy jeszcze...gdzieś koło 24tej bedzie w domu:/
boję sie sama zasypiać...czuję lęk,niepokój...
mam nadzieję,że uda mi sie szybko zasnąć bo mam na rano do pracy...
dobrejnocy Kochani...
mirjam
12 lutego 2014, 08:48Mnie też motywują wpisy koleżanek,Vitalianek:) A na spanie może herbatka z meliski:)))
izunia199011
11 lutego 2014, 22:453d Chilli na FB pelno tego a ja nie wiem co to jest ? Jakies nowosci a ja nic o tym nie wiem :)