No tak, jesli chodzi o systematyczność to jak widać tylko podczas diety mi sie to udaje, nie jestem dobra natomiast w systematycznym dodawaniu wpisów. U mnie jak na razie 12 dzien diety i jest dobrze, Zaprzyjaźniłam sie z wodą niegazowaną, chlebem Wasa, warzywani surowymi takimi jak pomidory, ogórki, kiełki jak i gotowanymi brokuła, fasola szparagowa, jem też gotowane mięso. Pożegnałam się mam nadzieje na zawsze ze słodyczami i fast foodami. Powodzenia kochane :D
behealthy
24 lipca 2014, 08:10Oby tak dalej, gratulacje! :)
maffinkaa
23 lipca 2014, 16:46wiesz, ja tam ni rozumiem fenomenu tego chleba wasa, w koncu nie lepiej zjesc normalna kromke chleba ciemnego a nie kilka tych papierkow? :) ale powodzonka! :)
LittleWhite
23 lipca 2014, 14:47Najważniejsze, że dieta wychodzi :) Nie musisz katować się wasą, zwłaszcza kiedy ćwiczysz to potrzebne Ci są zdrowe węglowodany z razowego chleba, razowego makaronu, brązowego ryżu. Powodzenia !
SmerfnaJagoda
23 lipca 2014, 14:40Ja na razie jeszcze walczę z wodą :)- 2L dziennie wody to dla mnie stanowczo za dużo:) Ale mam nadzieję żę keidyś się z nią zaprzyjaźnię :)D