Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczorajsze spotkanie


Wczoraj byłam na spotkaniu klasowym, spotkaliśmy się po 33 latach, było nas niewielu tylko 16 z 33 uczniów, dwoje nie żyje 15 nie chciało lub nie mogło przyjść, było naprawdę świetnie, opowiadaliśmy o sobie, o życiu, wspominaliśmy, obiecaliśmy sobie spotkanie co roku, naprawdę było bardzo miło i czas szybko zleciał, panowie troszkę popili,panie bardziej delikatnie,ale było rewelacyjnie, stwierdziliśmy,że niestety nikt nie ma z górki raczej pod górkę jedni bardziej inni mniej ,ale niestety nie mamy lekko ,nadzieja w dzieciach, aha jeszcze jedno, byłam najgrubsza, moje koleżanki szczuplutkie,drobniutkie,tylko ja taki pączuś...............a diety nadal nie ma 

  • badarba

    badarba

    1 czerwca 2015, 00:17

    widzisz, widzisz...a zastanawialas sie czy isc na to spotkania. Ciesze sie, ze jestes zadowolona

  • DwaWjednym

    DwaWjednym

    31 maja 2015, 19:36

    zaskoczysz ich na spotkaniu za rok, wtedy Cię nikt nie pozna... to byłaby super motywacja:)