Waga w sobotę rano 72,6 kg ...jak jest dzisaj....- nie wiem ...bo weekend ,jak to weekend z rodzinką ...i w kinie na dodatek ...kończy się grzeszkami ...ale i tak jestem dobrej myśli ...zważę się wieczorkiem ...to zobaczymy ....z ćwiczeń dzisiaj nici ...bo "nie domagam " tzn. cholernie boli mnie kręgosłup i muszę troche zbastować w tym tygodniu ...
I posiłek : płatki (wszelkiej maści ) z jogurtem wiśniowo żeńszeniowym + kawa z mlekiem
moniaf15
13 lipca 2009, 16:48jak ten jogurt zdrowo brzmi :O) milego wieczorku!!!!!!
dziejka
13 lipca 2009, 14:54dbaj o kregosłup,nie przesadzaj z tymi ostrymi cwiczeniami.Buziaki
Desperatka75
13 lipca 2009, 12:38troszke łakomstwa i.... <img src="https://app.vitalia.pl/img44/8300/uudanego.gif">