Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Olśnienie


Właśnie dziś olśniło mnie . Wiecie co jest najgorsze?  To jak da się ciała         i zamiast schudnąć,na wadze pojawia się  +1. Z tym, że tak naprawdę   jest wtedy +2, bo nie dość ,że się przytyło to jeszcze się nie schudło tego planowanego kilograma. Aż mi się coś dzieje , jak sobie pomyślę, że w ten piątek mogłabym już ważyć 85,5 kg , a nie (jak dobrze pójdzie) 87,5 kg .          -MASAKRA.

Dziewczyny już lepiej kurcze nie trzymać się diety , ale nie podjadać tzn. lepiej nie schudnąć , niż broń Boże przytyć.

Tak więc trzymajcie się , zachciankom nie dajcie i nie tyjcie - czego Wam  i sobie życzę .

  • angelisia69

    angelisia69

    28 stycznia 2016, 13:32

    otoz to,lepiej utrzymac co sie ma niz dostac dodatek :P a jeszcze lepiej byc ze soba szczera i wszystkie przekaski ktore laduja w buzi zapisywac na kartce a pozniej popatrzec ile sie nazbieralo :P