Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co robię nie tak??


Nie ogarniam, co robię nie tak. Trzymam uczciwie dietę, jestem aktywna (dzisiejsze kijki - wg endomondo to prawie 600 spalonych kalorii), a waga ani drgnie. Rozumiem, że może być zastój, ale ile jeszcze będzie to trwało??? Chyba kupię nową wagę, może ona będzie łaskawsza. Tracę powoli motywację, skoro efektów brak (szloch) Ratujcie!!!

  • paczektoffi

    paczektoffi

    23 sierpnia 2014, 21:26

    zmień coś, zwiększ sobie np. ilość białka albo zjedz jednego dnia więcej :) jesteś w fazie zastoju, możesz się jej pozbyć przez "zaskoczenie organizmu" albo spokojnie przeczekać.

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    23 sierpnia 2014, 18:35

    w odchudzaniu najważniejsze są rozmiary. jeżeli się "zmniejszasz"' to waga niech sobie postoi kiedyś jej się to znudzi:))

  • karolaa88

    karolaa88

    22 sierpnia 2014, 23:06

    Jeśli ćwiczysz, może być że organizm zapragnął odpoczynku od ćwiczeń. Tez tak miałam. Ciagle tylko 100 kg a tu prosze 89 kg. Przez dobre 2 miesiace waga wogole mi nie spadala. A potem jak zrobilam dwa dni przerwy w ćwiczeniach waga spadala az milo...

    • Lexie_1983

      Lexie_1983

      23 sierpnia 2014, 09:09

      Mam nadzieję, ze u mnie też tak będzie, choć jeśli miałbym czekać 2 miesiące, to chyba zwątpiłabym w sens diety... Pozdrawiam!

    • paczektoffi

      paczektoffi

      23 sierpnia 2014, 21:23

      u mnie tak samo było, jak zaczęłam robić przerwy to waga zaczęła pięknie spadać :)

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    22 sierpnia 2014, 23:04

    napisz naM wszystko co jesz i pijesz, co do grama...

    • Lexie_1983

      Lexie_1983

      23 sierpnia 2014, 09:13

      Ja nie ważę swoich posiłków, moja dieta nie jest tak rygorystyczna, bo chybabym w głowę dostała. W moich poprzednich wpisach są przykłady mojego menu. Piję dużo, obecnie raczej herbaty (czerwona, zielona, ziołowe), codziennie też uprawiam nordic walking.

    • dorciaw1980

      dorciaw1980

      23 sierpnia 2014, 09:23

      Oblukalam wczesniejsze wpisy, jesli faktycznie uczciwie tyle jesz, nie podiadasz i nie rzucasz sie na jedzenie, to waga powinna smigac w dol, nawet do dwoch kg tygodniowo. Ja tak mialam orzy podobnej wadze do Twojej. Ale wiesz co mysle, ze przy takim menu mozesz miec po jakims tygodniu napady wilczego glodu. Mam nadzieje ze sie myle!!! Trzymam kciuki i zycze kolejnych spadkow

  • spragnionazmian

    spragnionazmian

    22 sierpnia 2014, 22:55

    nie jestem specjalistka, ale może nie jesz regularnie i np. najadasz się za bardzo na noc? W gre może wchodzić też, że za mało pijesz? jeżeli cwiczysz to budują sie twoje mięśnie, ktore tez ważą. Wiem na pewno, że nie możesz sie poddać! Trzymam kciuki :)

    • Lexie_1983

      Lexie_1983

      23 sierpnia 2014, 09:17

      Jem o stałych godzinach: 6.00, 9.30, 13.00, 16.00, 19.00. Po kolacji nie zjadam już kompletnie nic, piję tylko wodę, lub herbaty. Czasem, gdy kładę się spać czuję burczenie w brzuchu :) Muszę to wszystko przeczekać. Dziękuje za wsparcie.

  • agaponet.com.pl2014

    agaponet.com.pl2014

    22 sierpnia 2014, 22:55

    moze na tydzień lub dwa zrezygnuj z ćwiczeń i wytop tłuszczyk, bo tak to rozbudowujesz miesnie i dlatego waga nie spada

    • Lexie_1983

      Lexie_1983

      23 sierpnia 2014, 09:19

      Myślisz, że przez nordic walking tak bardzo rozbudowują się mięśnie? Przecież to ćwiczenia aerobowe, więc spalają tłuszcz... Sama nie wiem. Szkoda mi rezygnować na jakiś czas z kijków, bo bardzo je lubię... Musi w końcu coś się ruszyć!