Dziś krótko. 10 dni za mną - bilans na wadze 3,8kg mniej. Samopoczucie bardzo dobre, motywacja wysoka. Oby tak dalej. W tym tyg jadę na samych warzywach i jabłku. Organizm się przyzwyczaił, nie odczuwam głodu. Od poniedziałku włączam kijki 3 razy w tygodniu. Do następnego
renia1963
1 marca 2017, 11:01Idziesz jak burza.