Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po Świętach :)


No i 2 dniowe jedzenie wszystkiego na co ma się ochote dobieglo konca ;)

Nie czuje sie winna, nie jem domowych wypiekow codziennie, a trzeba zachowac troche normalnosci i pozwolic sie nacieszyc mamie, ze moze nas "dokarmic" ;)

Dzis cwiczymy, cieszymy sie sloncem i wracamy do zdrowego, fajnego jedzenia 3 glownych posilkow + 2 -3 przekasek ;)

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    22 kwietnia 2014, 11:51

    ciacha musza być szamane :D