Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mamy remis 2:2


Ostatnio zadałam pytanie czy zakupić spodnie w mniejszym rozmiarze i potraktować to jako motywację. Prawda jest taka, że boję się, że jak uda mi się zeszczupleć, to spodni już nie będzie. A podobają mi się nieziemsko!!! Poza tym jakby co, mam 30 dni na zwrot. Opinie Vitalijek są podzielone 2:2, więc nadal  nie wiem co zrobić :) Jutro prawdopodobnie znów będę w sklepie i mogłabym mój plan wcielić w życie, ale sama nie wiem...

Co do diety to nie jest źle. Weekend znów był gorszy niż reszta tygodnia, ale byłam na super imprezie i szkoda było rezygnować ze wszystkich uciech tego wieczora. I tak porównując swoje wcześniejsze zachowania sądzę, że nie jest źle. Kiedyś jadłam tak długo, aż czułam ból w brzuchu i wiedziałam że nic więcej nie wcisnę. Teraz raczej próbuję i zjadam więcej tego co mi najbardziej podpasowało. Dziś było już standardowo +  60 min. na orbitreku + 15 min hula hop.
  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    13 sierpnia 2013, 10:21

    ja nie sa super drogie to kup, po cos mi sie wydaje ze jak nie kupisz to bedzisz zalowac:p

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    12 sierpnia 2013, 22:12

    ja bym kupiła bez wahania i jeszcze podarła paragon ! wtedy albo schudniesz albo zmarnujesz pieniądze ! kolejny powód do odchudzania :D