Z protalem póki co daję radę i efekty widać!!!!!
To już czwarty dzień i jestem zachwycona Fakt, odczuwam lekkie zmęczenie i ogólne osłabienia, ale już niedługo warzywka!!
Dowiedziałam się ze zmarł kolega strasznie głupia śmiercia, mój równolatek, to juz 3 taka osoba i to daje do myślenia. Żal, smutek i w ogóle.. Może jak wyżej napisałam ogólne samopoczucie spowodowane jest właśnie nie protalem, a tym faktem..
W przyszłym tygodniu jakoś mam mieć rozmowe kwalifikacyjna do nowej pracy Trzymajcie kciuki!!
dzastinaskocza
21 czerwca 2010, 09:22Hej, faktycznie sporo nas łączy (wagowo-sportowo). Osoba z którą można biegać, ćwiczyć, odchudzać się bardziej motywuje. Nawet jak nie masz siły to i tak idziesz, żeby nie zawieść tej drugiej osoby . Dużo ciężej jest mi wybrać się samej z domu, nie mam aż takiej motywacji. Chociaż ostatnio coraz bardziej się nakręciłam na osiągnięcie celu dietowego. Też próbowałam dietę Dukana, nie przypadła mi do gustu, chociaż chudłam. Bardzo źle się przy niej czułam. Ja nie dałam rady, ale za Ciebie będę trzymała kciuki. Pozdrawiam!
gideongirl
17 czerwca 2010, 19:29Przykro mi z powodu kolegi, ale super, że się nie poddajesz!
ODCHUDZANKA
17 czerwca 2010, 14:02ze widac efekty diety :) POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!