Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-"Stasiu!", -"Słucham Cię Nel", -"Ja chcę
słonia!", -"Co? Już jesteś głodna??", -"Nie! Ja
chcę słonia, żeby mnie powachlował uszami" ;o)


Żar w tropikach!
Trochę modyfikuję swojego Dukana (czyt. oszukuję), ale myślę, że nie tak bardzo, nie zawsze można sobie coś 100% Dukanowego przygotować..
Zostałam wrobiona dzisiaj w 9h pracy, a miałam takie piękne plany..
Od poniedziałku będę pracowała na zamianie urlopowej po 11h dziennie z sobota włącznie.. Pozostawię to bez komentarza..
Coś się ze swym chłopem dogadać nie mogę, bo jak ja coś chcę zaplanować to on jest zajęty pracą, a kiedy ja pracuję i popołudnie mam wolne to on akurat ma zlot albo inne cholerstwo i mijamy się strasznie ostatnio, ze złości knuje plan jak by tu nad morze sobie samej pojechać i w nosie... W ogóle ostatnio to wszystko po złości, @jeszcze nie zawitała, a powinna! Może stąd te humory...
Tylko, że z tych planów mogą być nici bo ciągle się łudzę, że zadzwonią po mnie z nowej pracy wiec wtedy urlopu nie dostane na starcie..
Tak jakoś leci...
A jutro co? Wyprawa na motorze? Fajnie, ale te upały... Muszę sobie coś na jutro wymyślić, bo jeden dzień wolnego, ale cały!

Co robi gad na słońcu? Wygrzewa się..... Oj tęsknię.....

  • iwona088

    iwona088

    3 lipca 2010, 12:39

    ja się z moim wieczenie mijam niestety:/ super wyglądasz