Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień marudy ;o)


Początek drugiego dnia, pół kg za mną, jakoś lewo się dziś czuję, to zasługa nieprzespanej nocy..
W ogóle denerwują mnie te modele, w ogóle nie są miarodajne w moim przypadku, powinnam wpisać sobie wagę 80 kg, aby był bardziej do mnie podobny... Znajomy przeszedł na Dukana, mówi, że słodzi kawę miodem.. Tylko czy miód jest dopuszczalny..? Muszę sobie książkę przejrzeć na nowo, smak słodzika zabija wszystkie smaki fuuuj, ale pamiętam, że poprzaednio też miałam kłopot z przyzwyczajeniem się do niego.
Dzisiaj planuję uzupełnić zapasy i upiec bułeczki ;o)
Może uda mi się dzisiaj poleniuchować caaały dzień w domku ;o)

  • Lilisek

    Lilisek

    16 lutego 2011, 14:56

    No właśnie wydawało mi się to podejrzane ;-) Dzięki wielkie!! ;-)

  • golebiowskanatalia

    golebiowskanatalia

    16 lutego 2011, 14:52

    tez jakos tak mam dzis dzien leniucha... Z tego, co ja wywnioskowałam po przeczytaniu książki Dukana, to miodu nie można. A co do słodzika zgadzam sie.. zabija wszystko.. pod koniec dukana czułam go nawet tam gdzie go nie bylo ;( poza tym aspartam w duzych ilosciach jest rakotwórczy. A mi dukan bez słodzika nie szedł w ogole...