Jak to miło w ten słoneczny dzień stanąć na wadze i zobaczyć, że schudłam kolejny kilogram. Do 6 z przodu już tak niewiele pozostało. Takie postępy powodują, że się nawet nie chce myśleć o słodyczach czy o lenistwie. Dziś po zajęciach wrócę na piechotę do domu, będzie to jakaś godzina drogi, ale z takiej pogody trzeba skorzystać. Potem poćwiczę oczywiście, nie ma zmiłuj.
optymistka2015
12 marca 2015, 16:19Ładnie, ładnie. A cm sie mierzysz? Powodzenia ;*
Lily9393
12 marca 2015, 16:25Na razie się tylko ważę, ale mierzyć się też muszę zacząć ;) Dzięki, Tobie też powodzenia :)