Witajcie!
U mnie od kilku dni stagnacja wagi. Stoje w miejscu. Waga osiaga 72,8 kg najmniej. No coz, teraz bedzie pewnie wolno isc w dol. Choc w sumie wazne, by w ogole szlo w dol. No ale nie przybieram, to tez plus ogromny.
Odpuscilam slodycze. Nie jem w ogole czekolad, ciast, nawet jogurt to tylko naturalny ze swiezymi owocami. Powiem Wam, ze jednak szalu spadku wagi nie ma u mnie. Niedawno znajoma mowila mi, bym wlasnie przestala jesc slodkie to waga bedzie mi spadac i to bardzo. Jakos ja tego po sobie nie widze .
Wcinam ciagle duzo owocow. Przeroznych oczywiscie: jablka, kiwi, winogrona, arbuza, czeresnie, truskawki, jagody. To wazne tez, bo jednak kazdy owoc ma swoje witaminy i mineraly. Jem zdrowo. Duzo warzyw wprowadzilam. Staram sie, by byly swieze. Jak najrzadziej je gotuje czy dusze. Takze witaminki dostarczam, a tluszcz ograniczylam bardzo. Nawet gdy rodzinie mojej smaze kotlety, to ja odpuszczam tego dnia obiad taki. Jem surowke z czyms innym.
Na ruch tez nie narzekam. Nie biegam moze jak wiekszosc z Was. Nigdy nie przepadalam za tym, ale staram sie 2 razy w tygodniu biegac. Do tego cwicze, choc bez przesadzania. W domu tez nie siedze ciagle na tylku, bo zbyt wiele do roboty mam. A to zas dzieciaki trzeba gdzies zabrac na plac zabaw czy cos. No to moze po prostu trzeba wiecej cierpliwosci. Pozyjemy, zobaczymy! W kazdym badz razie u mnie bez rewelacji .
Moje dzisiejsze sniadanko:
Milego dnia Wam zycze!
NigellaF
19 czerwca 2015, 18:37Oj to nie dobrze :/ Oby jutro udało się dorwać, ale często tak jest, że jak czegoś potrzeba to akurat tego nie ma w sklepie.
Limonka2015
19 czerwca 2015, 19:32Wiesz polecialam do innego jeszcze sklepu i dorwalam na szczescie. Na razie kupilam 4 szt. Po 1 na dzien i zobacze jak bedzie.
NigellaF
19 czerwca 2015, 18:01Mój Mąż zje grejpfruta ale tylko jak każdą ale to każdą możliwą skórkę obiorę, bo inaczej nie zje. Trochę tak jak dziecko :D Zawsze możesz im dodać wyciśnięty sok z marchewki, jabłka to szybciej się przekonają :) Ależ nie ma za co :) Może czegoś ciekawego się jeszcze dowiem to dam znać :D
Limonka2015
19 czerwca 2015, 18:24Jasne, kazda rada bedzie mi mile widziana. A ja wlasnie wrocilam z Lidla i wyobraz sobie, ze nie bylo ani pomaranczy, ani grejfruta :( nie wiem co jest. Musze jutro polatac do innych sklepow, bo dzis juz wykonczona jestem. Ale masakra ;/
NigellaF
19 czerwca 2015, 17:00Może się jednak przekona hehe :D Dokładnie, musimy walczyć o swoje :)
Limonka2015
19 czerwca 2015, 17:02Tak tak, ja wlasnie jem kolacje a potem jade z synem do grejfruty :)) bede wyciskac kazdego ranka, a co tam. Moze i dzieci sie przekonaja i beda pic, choc szczerze nie wiem. One tylko slodkie lubia, hehe! Jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za wskazowke!! :*
NigellaF
19 czerwca 2015, 15:43Super, będzie mi raźniej :) Na pewno nie zaszkodzi :D
Limonka2015
19 czerwca 2015, 16:54Syn powiedzial, ze jedziemy do Lidla i kupimy te grejfruty, ale on jesc nie chce :D Heh! Tak walczymy razem!
NigellaF
19 czerwca 2015, 15:40Często tak robiłam wcześniej ale niestety nie systematycznie :) Ale od środy zaczęłam i mam nadzieję, że dam radę przez 12 tygodni i wtedy zobaczymy czy coś się wydarzy :)
Limonka2015
19 czerwca 2015, 15:42Dobrze to ja sie dolaczam. Kupie dzis grejfruty i cisniemy sok, hehe! A co tam, cos pomoze na pewno :D
NigellaF
19 czerwca 2015, 15:36Czytałam w jakiejś mądrej gazecie, że do śniadania warto pić wyciśnięty sok z połowy grejpfruta lub po prostu pół grejpfruta zjeść i można schudnąć nawet do 4,5 kg w ciągu 12 tyg bez zmian w diecie :)
Limonka2015
19 czerwca 2015, 15:38Powaznie? Probowalas tak kiedys? Chocby na kilka dni?
NigellaF
19 czerwca 2015, 15:27Też mi się wydaje, że za dużo owoców. Mój kolega raz rozpisał mi dietę i było w niej miejsce tylko na 1 owoc dziennie :) I zero bananów, ale ja lubię więc wcinam :)
Limonka2015
19 czerwca 2015, 15:29No wlasnie za duzo tych bardzo slodkich jem. Tak tez wlasnie uwazam :) i to chce ograniczyc, a wprowadzic cytrusow wiecej teraz.
Nixiee
19 czerwca 2015, 14:34Powinnaś ograniczyć owoce do 1-2 małych porcji. ;)
Limonka2015
19 czerwca 2015, 14:40Mowisz? jem ich bardzo duzo. Do kazdego posilku cos z owocow. Czasem winogrona, czasem kiwi lub jablko. Zalezy w jaki dzien co mam do dyspozycji. Wiec przesadzam jak do kazdego posilku jem owoc?
Nixiee
19 czerwca 2015, 15:50Owoce są bardzo zdrowe i tego się nie kwestionuje. Ale mają duży minus - mnóstwo cukrów prostych. Jeżeli przesadza się z ich ilością to gdzieś trzeba zmagazynować nadwyżkę dostarczonej energii - bez względu na to, czy pochodzą one z batoników czy owoców. ;) Jedząc je do każdego posiłku przesadzasz i to stanowczo.
Limonka2015
19 czerwca 2015, 17:01Wlasnie do tego wniosku doszlam. Dopiero teraz zrozumialam, ze chcialam dobrze a robilam zle ;( i to msuze koniecznie zmienic. Moze wlasnie przez to troszke ten zastoj trwa ;/
WorkOutBitch
18 czerwca 2015, 23:52oddaj wage ko us na przechowanie :D
Limonka2015
19 czerwca 2015, 08:25Haha! A potem bym biegla i balgala by mi oddali lub dali sie tylko zwazyc :D
jeszczezobaczysz
18 czerwca 2015, 21:24Ale zrobilas ochote na arbuza....
Limonka2015
19 czerwca 2015, 08:24Pysznosci, wiem :))
joannas1989
18 czerwca 2015, 20:45u Ciebie tez smacznie i kolorowo...a co do wagi poczeaj czesto gesto jest tak ze waga stoi a potem tusza z kopyta hormony nie zawsze pracuja ta samo i one moga blokowac spadek ale wszystko ma swoja nature
Limonka2015
18 czerwca 2015, 20:48Obys miala Asiu racje, bo jednak te zastoje powoduja , ze czlowiekowi motywacja spada. Wszystko sie jakos tak laczy razem ;( no ale jestem dobrej mysli. Musi byc dobrze w koncu. Trzy dni to nie taka tragedia moze, ale trzeba juz cos zaczac myslec.
Tangerine75
18 czerwca 2015, 20:00Oj Twój organizm się bardzo broni :-) Ale spokojnie ruszy, jestem tego pewna....:-) Hihihi czytam Twoje komentarze, a wytrzymasz bez ważenia ;-) Ja tam nie wytrzymuje, to jest jak obsesja ;-)
Limonka2015
18 czerwca 2015, 20:30Prawdopodobnie tak :) ale cos na to zaradzimy ;P
Anula.lula
18 czerwca 2015, 13:28Na pewno ruszy...a może po prostu jesz za mało? Ja czasem sama nie wiem i tracę cierpliwość do wagi- a wtedy ją chowam pod szafkę :)
Limonka2015
18 czerwca 2015, 13:44Glodna nie chodze, wiec nie wiem. Ale moze faktycznie odpoczne od tego ciaglego wazenia sie. Dam sobie ze 3 dni luzu :P bo zwariuje!
sylwus290977
18 czerwca 2015, 11:17Ruszy kochana ruszy napewno:) u mnie w maju byl taki zastoj ze tylkona wadze bylo pol kilo mniej i ogolnie waga nie spada jakos mocno w cm od marca ogolnie mam 25cm mniej najwiecej w tali no musimy byc cierpliwe:)
Limonka2015
18 czerwca 2015, 12:20Tak, masz racje Sylwia. W sumie jak waga w gore nie idzie to nie panikuje. Ale bym sie ucieszyla, jak za pare dni byloby choc te 0,5 kg mniej.