Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko co dobre, szybko się kończy


Witajcie Kochani 😉

Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy...

Tydzień minął raz, dwa i po urlopie. Dzisiaj już w pracy. Teraz koleżanka wypoczywa, więc przez najbliższe 2 tygodnie jestem sama.

Spędziliśmy ten czas w Kołobrzegu. Podróż w obydwie strony nocnym pociągiem minęła bardzo spokojnie, nawet nie byliśmy bardzo zmęczeni. Właścicielka pokoju, który wynajmowaliśmy to przemiła i bardzo pomocna kobieta. Pokój taki jak na zdjęciach, czyściutki i zadbany. Blisko do morza. Wystarczyło przejść przez park i już na plaży. Pogoda była idealna. Cieplutko, słoneczko. 😊 Pierwszego dnia lekko popadało, ale to dosłownie pół godzinki i przeszło. Za to w dniu wyjazdu pogoda ewidentnie zaczęła się psuć. Było ciut chłodniej i pojawił się chwilami mocny deszcz. Na szczęście nie pokrzyżował nam planów. 

Dzień zaczynaliśmy od plażowania, ale nie zabrakło czasu też na inne atrakcje i zwiedzanie. Było dużo spacerków. W sumie w czasie tego tygodnia wydreptałam ponad 125 000 kroków. 😍 To chyba mój życiowy rekord. Woda ładnie pita przez cały czas. Jedzeniowo też oceniam w sumie na plus. Było kilka grzeszków, ale z zachowaniem odpowiedniej kaloryczności. Jedliśmy najczęściej 3 posiłki w ciągu dnia. 

Jestem wypoczęta i pełna energii do działania.😍

A Wam jak minął tydzień?

Pozdrawiam serdecznie i do następnego 😘

  • Berbla12

    Berbla12

    28 sierpnia 2022, 00:10

    Śliczna fota i fajnie wspomnienia. Gratuluję kroków, nieźle się schodziłaś 🤗

    • lincia_7

      lincia_7

      29 sierpnia 2022, 11:44

      Taka spontaniczna aktywność jest najlepsza ☺️ Pozdrawiam 😍

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    22 sierpnia 2022, 19:18

    Tsk to już jest, że te fajne dni uciekają strasznie szybko 😊 ale przynajmniej zostają wspomnienia 😊 Ja w końcu odzywam po upałach :D

    • lincia_7

      lincia_7

      29 sierpnia 2022, 11:40

      Niestety, ale miłych wspomnień nikt nam nie zabierze 😀 Pozdrawiam ☺️