Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam, mam 21 lat i po raz kolejny podjęłam wyzwanie jakie stawia przede mną współczesny świat, a mianowicie: walkę nie tylko o szczupłą, wysportowaną sylwetkę ale też o własne zdrowie. Także Drogie Panie - bez szaleństw! :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2620
Komentarzy: 15
Założony: 6 lipca 2009
Ostatni wpis: 20 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
LittleDevil91

kobieta, 32 lat, Warszawa

172 cm, 89.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2016 , Komentarze (1)

czyli popularne żreć mniej :)

trzymajcie kciuki!

19 czerwca 2015 , Skomentuj

Pierwsze koty za płoty. 

Jeśli Endomondo mówi prawdę, za mną 4 km sapania niczym lokomotywa i 400 kcal mniej. Dobry początek :)

19 czerwca 2015 , Komentarze (2)

To nie żart, mnie się udało. 

Ale dziś zaczynam, po raz kolejny, swoją walkę z otyłością. Osiągnęłam moją maksymalną wagę, prawie 90 kg. Dzisiejsze wejście na wagę sprawiło, że wreszcie znalazłam w sobie motywację. Nie mogę tak dłużej żyć. 

Dlatego za chwilę 5 minut na podłodze z Panem Weiderem a później kilka kilometrów truchtania. Od czegoś trzeba zacząć.

Trzymajcie kciuki!

24 lipca 2013 , Komentarze (3)

Od niemal 5-6 lat staram się z lepszym lub gorszym skutkiem podjąć wyzwanie i stać się posiadaczką pięknego, szczupłego ciała.
2 tygodnie temu powiedziałam sobie - dosyć!
I od tego momentu zaczęłam robić coś ze swoim życiem. Bo ta zmiana nie dotyczy tylko ćwiczeń czy diety ale i życia.

Na początku, dokładnie 15 dni temu, po 2 latach palenia rzuciłam papierosy. Bolało i boli do tej pory, ale nie uległam pokusie.
Student jak to student - z alkoholem styczność ma całkiem sporą. Do czasu powrotu na studia (połowa września) wyeliminowałam z diety również to. Może poświęcenie i niezbyt wielkie, ale jednak :) mija tydzień od ostatniego wypadu na piwko ze znajomymi.

Z racji zaprzestania palenia nie byłam w stanie póki co przejść na dietę, lecz w ciągu najbliższych dni planuję zdziałać coś w tym zakresie - i tu liczę na Wasze sugestie: nie mogę ograniczyć drastycznie kalorii, gdyż bardzo dużo (jak na moje skromne możliwości i przyzwyczajenia) ćwiczę.

Pokrótce wspomnę, jak wygląda mój trening:

*Dziś był mój 13. dzień aerobicznej szóstki weidera;
*Drugi dzień p90x Lean (swoją drogą - wyczerpujące, ale sprawia mi wiele radości);
*Ósmy dzień regularnego joggingu (bez szaleństw 2 km z hakiem, ale więcej nie dam rady).

Na tę chwilę tak wygląda sytuacja :) będę dawać znać na bieżąco. Jeżeli ktoś ma ochotę przyłączyć się do a6w lub p90x - gorąco zapraszam!