Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Start


No to zaczynamy - dieta i ćwiczenia w okresie kompletnie pozbawionym czasu na cokolwiek. Dlatego od razu pytam - kiedy ćwiczycie, jak Waszej dobie brakuje tak z 10 godzin? Jak znajdujecie na to ochotę i siłę? Jakieś sprawdzone porady?