I wcale nie było tak źle jak myślałam! Pierwsza seria bez problemu, w drugiej już się zmachałam, w trzeciej trzy cwiczenia skończyłam 10 s wcześniej bo już nie dałam rady - ale w sobotę już będzie na pewno 100%! :)
Od razu lepiej się czuję :)
I nawet się wypogodziło i piękny błękit na niebie :)
Miłego wieczora kobity!
motylek08
11 kwietnia 2012, 17:49daj z siebie wszystko! ;))