Czekam, czekam na rozpiskę, chcę jechać na zakupy, nosi mnie, więc może dla spokojności zapraszam chętnych na wspólne śniadanko, zdrowe, wyhodowane na własnej piersi...eee...grządce, a właściwie mini-grządce :), niestety mirabelek jeszcze nie ma ;)))
Nelawa
24 kwietnia 2019, 14:25no powiem Ci, że pojadłaś na śniadanie ;) miejmy nadzieję, że to co Ci Vitalia przygotuje, będzie nieco bardziej syte :) powodzenia
lotka666
26 kwietnia 2019, 07:16:) Gdybym tak jadła jak na fotce, to nie musiałabym wracać na Vitalię ;))))
dorotamala02
24 kwietnia 2019, 12:26Mniam mniam dziękuję.Szybkiego doczekania się życzę.
lotka666
24 kwietnia 2019, 13:27...się doczekałam, zakupy zrobione, oby zapał nie wygasł zbyt szybko ;)))