Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Start.


Stało się, zaczęłam, śniadaniem. Jednak musiałam przesunąć o godzinę posiłki. Jest dobrze, jak to na vitalii, głodu nie czuję, nie ciągnie mnie do przekąsek, a tu już niedługo obiad. Do każdej diety trzeba się przygotować psychicznie, zmotywować, wyznaczyć cel, osiągalny a nie z księżyca. Ja bym chciała do września zgubić 6kg, choć marzeniem byłoby osiem :) Wtedy mój kardiolog nie waży się do mnie syknąć ;) Dzisiaj mimo słoneczka dzień domowy, muszę odgruzować chałupkę, bo ostatnie kilka dni spędziłam na ogrodzie i w domu (nie)mały bałaganik się zrobił ;) W czasach epidemii mój ogród jest moim królestwem, no i ta zdrowa zieleninka bez grama chemii, ptaków śpiew, szum drzew, spacery po okolicy, więcej do szczęścia nie trzeba...

Miłego, słonecznego dnia  (kwiatek)

  • Janzja

    Janzja

    3 czerwca 2020, 14:14

    Hm, może też znajdę kardiologa i wymienię moją dietetyczkę na niego, hehe :). Jakoś mnie to mobilizuje jak muszę iść i sapać nad swoim jedzeniem komuś, a ktoś potem sapie do mnie. Bez kitu, to nieporozumienie, że nie ma dietetyków na nfz dla ludzi bez zagrożenia życia czy choćby w prywatnych ubezpieczeniach medycznych. Ogródek z zieleninką - wspaniała rzecz. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś obsiać balkon choćby wreszcie. Miłego słonecznego dnia!:)

    • lotka666

      lotka666

      3 czerwca 2020, 21:25

      Pozostań z dietetyczką, do kardiologa nie ma się co spieszyć i lepiej nie mieć powodu by go odwiedzać. Na balkonie można uprawiać prawie wszystkie warzywa, o zieleninie nie wspominając. Moja mama nie ma balkonu tylko parapety i ma pomidorki, fasolkę, sałatę, rukolę, paprykę, pietruszkę, lubczyk i wiele innych doniczek z warzywami :), można.

    • Janzja

      Janzja

      3 czerwca 2020, 21:49

      No tak to zle zabrzmialo. Ja mialam przygody z krazeniem wiec raz do roku robie holtera na cisnienie i ekg kontrolnie. Zas dwa lata temu kupilam w Lidlu zestaw startowy z sadzonkami i mi kielkowaly, cos jednak z przesadzaniem zle zrobilam i mi poniszczalo wszystko. Nasiona wciaz mam :)