błyskawiczna zupa krem z pomidorów na 1 fazę
na oliwie z oliwek podsmażamy leciuchno czosnek, mozemy dodac tez trochę cebulki,
wlewamy przecier bez cukru tomatera np, solimy, pieprzymy do smaku, posypujemy obficie bazylią suszoną lub siekaną świeżą, podgotowujemy chwilkę, dolewamy wody, jeśli będzie bardzo gęsty lub jeśli wolimy rzadszą zupę,
gdy lubimy bardzo kwaśno- dodajemy sok z cytryny, jeśli przeciwnie- trochę słodzika, choc osobiście radziłabym unikać chemii
do miseczki z zupką dajemy spory kleks z gęstego jogurtu naturalnego i/lub plasterek koziego serka, dekorujemy bazylią
I jeszcze jedno ale: pamiętajmy, że w nowszych publikacjach dr Agatson zmodyfikował podejście po pomidorów i nie ma już ograniczeń ilościowych. Ilość tego warzywa, jaką zjadamy w porcji zupy nie stanowi czynnika negatywnie zaburzającego naszą gospodarkę cukrową.
Caisha
22 maja 2012, 13:15A możesz wrzucić przepis na tą zupę hinduską?? Jestem ciekawa i chciałabym spróbować, bo uwielbiam taką kuchnię. Na pewno spróbuję pomidorówki, bo ogólnie uwielbiam, a i teraz przy upałach lepiej będzie zupkę zjeść :)
mritula
22 maja 2012, 12:12W takim razie to co piszesz musi być mocno aktualne, bo dopiero co dukana zakończyłam. Życzę powodzenia z pomidorami, czy bez:)
Lozari
22 maja 2012, 12:06Chyba nie do końca, bo doktorek zmodyfikował swoje podejscie do pomidorów i w nowszych publikacjach nie ma juz ograniczeń
mritula
22 maja 2012, 11:48Na pierwszej fazie nie można pomidorów ani przecierów w takiej ilości. Ewentualny koncentrat czy ketchup wyłącznie jako przyprawa. Pozdrawiam!