Ś: bułka z ciasta na pizzę nadziana szynką i sosem pomidorowym (produkcja własna).
DŚ: pół bułki identycznej jak na śniadanie.
O: 1,5 bułki ze śniadania.
P: nic.
K: nic.
bułki były dość małe, a nadzienie wstrętne w smaku. następnym razem zamiast pomidorów włożę do środka koncentrat pomidorowy. i sypnę więcej ziół.
sos pomidorowy (w ramach ostrzeżenia):
2 pomidory
1 mała cebula
1 ząbek czosnku
przyprawy
z pomidorów usunąć pestki, cebulę obrać i pokroić na mniejsze kawałki, czosnek obrać. pomidory, cebulę i czosnek zmiksować na gładko. gotować powoli w garnuszku, aż większość wody odparuje. przyprawić według uznania. pozostawić do wystygnięcia.
od dwóch tygodni piję codziennie rano na czczo dwie łyżki octu jabłkowego rozpuszczone w 125ml wody. strasznie mnie mdli, gdy go piję, dlatego zatykam nos, wypijam duszkiem i zapijam zieloną herbatą. niby nie powinnam aż tak tego octu rozcieńczać, ale naprawdę mi po nim niedobrze.
pozdrawiam serdecznie.
paulina05092011
13 września 2011, 12:36ten ocet z dodatkiem pieprzu cayanne, myslalam ze zwymiotuje, po tygodniu zaprzestalam i nie wroce do tego ; lepiej pic moja ukochana zielona herbatke i szklanke wody z cytryna nad czczo:)
agattta85
13 września 2011, 12:17Po co się katujesz tymi bułkami, które nie są raczej mega odżywcze.