Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


wczorajsze plany a rzeczywistość:
śniadanie: bułka pełnoziarnista, pikantna pasta z dwóch jajek, pomidorek.
drugie śniadanie: surówka z marchwi, grzanka z konfiturą pomarańczową (konfitura wyparowała przez noc i znalazłam pusty słoik)
obiad: placuszki z cukinii. szklanka żurku i dwie kanapki z szynką. (cukinia zgniła i zamieszkały ją robaki)
poko: żelowany jogurt malinowy.
aktywność fizyczna: 30 15 minut na rowerku i długi spacer późnym popołudniem. (za gorąco, poza tym niemal całe popołudnie przespałam)

plany na dziś.
śniadanie: pierniczkowa kaszka manna*
drugie śniadanie: naleśnik z jabłkiem.
obiad: kurczak curry z makaronem razowym.
poko: trzy brzoskwinie.
aktywność fizyczna: dziś dzień relaksu - "kąpiel", automasaż i medytacja.
* pierniczkowa kaszka manna - kaszka z przyprawą do piernika. mniam.

dzisiaj nie mam jakoś nastroju na epickie opowieści. idę robić obiadek. buziaczki.
  • nigraja

    nigraja

    30 lipca 2013, 16:34

    miłego !