Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakiś tytuł.


Odnosząc się do wczorajszego wpisu i akapitu o bieganiu.

1. Nie przeczę, że bieganie może być fajne. Ale mnie jak na razie kojarzy się wyłącznie z bólem podbrzusza, pieczeniem skóry na przedramionach i odruchami wymiotnymi.

2. Ptysiek na pewno mi nie kupi tych butów, bo stwierdził, że to za drogie buty na początek, ale się zastanowi nad zakupem, gdy już będę biegać regularnie i "osiągać świetne wyniki". Czyli kompletnie nie zrozumiał mojego toku myślenia.


jem.

ś. wrap ze szynką, sałatą i sosem musztardowym

II. kawcia inka z mlekiem i kanapka z jajkiem na twardo

o. "bezkarne" chili i domowa tortilla

p. nie wiem, może obwarzanek z sezamem

k. predator na mleku


Niestety. Choć bardzo się staram, nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż kwadrans z Tonique. Na szczęście już mnie tak nogi nie bolą następnego dnia.


Miłego dnia. (mleko)

  • angelisia69

    angelisia69

    12 marca 2015, 17:02

    nie probowalam jeszcze Tonique bo wydaje mi sie za dlugie.Co to za predator na mleku :P

    • luumu

      luumu

      13 marca 2015, 09:32

      Odżywka białkowa o fajnej nazwie i smaku czekoladowym.