Dawno mnie nie było, ale nie mam się czym chwalić.
Tak jak postanawiam nie jem po 19 ale to co jem przed 19 pozostawia wiele do życzenia (szczególnie frytki w pracy)
siłownię puki co tez omijam z daleko bo zawsze coś mi wypadnie.
Najgorsze są wahania wagi w ciągu dni od 53.5 do 55. TRAGEDIA
Wstyd mi za sama siebie. !!
Mam nadzieje ze wam idzie lepiej! Trzymam kciuki!
Slodka1986
25 października 2010, 20:40Witaj Kochana jak ja to mówię może i przegrałaś bitwę ale wojnę wygrasz:) będzie dobrze najważniejsze to iść na przód nie patrząc na to co było nie poddawaj się 3mam kciuki