Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiosna


Rano się zważyłam i waga pokazała 83,00 kg.cieszę się bardzo,lubię jak spada, wczorajsze jedzenie to około 1200 kalorii,dzisiaj też,ale jutro będzie gorzej bo idę na nockę,a wtedy to mi się chce jeść,a przy @ tym bardziej,mały mocno przeziębiony ale na szczęście bez temperatury to znaczy,że o gardło mogę być spokojna zostawię go 3 dni w domu i mam nadzieję,że mu przejdzie,nareszcie wiosna