Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszystko do du.....


Wstałam po nocce przed 12, nadal jestem wściekła i winię męża,za wszystkie niepowodzenia,nawet za to,że dieta idzie nie tak,dzisiaj  w ramach diety zjadłam 2 lody bik milk,jak ja mogę schudnąć,wczoraj postanowiłam ostro zabrać się za dietę,a dzisiaj lody,jestem taka niekonsekwentna,teraz nawet za te lody to na mężą nie mogę nakrzyczeć bo on poszedł na nockę,synek na placu,a ja siedzę w domu i się wściekam.Dzisiaj już mi się nie śnił mój były,niewidziałam go prawie dwadzieścia lat,ciekawe gdzie się podziewa,chciałabym się z nim spotkać może kiedyś.............