Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przyjaciółka


Dziękuję za komentarze,dopiero dzięki Wam uświadomiłam sobie jaką jestem szczęściarą,a tak rzadko ostatnio rozmawiałam z Marylką,muszę przyznać ze wstydem,że niemal zapomniałam jaki mam skarb,ale teraz będę pamiętać.To wszystko przez to ,że Maria nigdy się nie narzuca,nie docieka i nie dopytuje ,czeka bo wie,że i tak w końcu trafię do Niej,ale kiedy jest mi bardzo źle to chyba wyczuwa,bo dzwoni niby to się dowiedzieć o jakiś przepis,albo o inny jakiś drobiazg,ale potem mówi "czułam,że muszę zadzwonić"..................

Dietka nie istnieje,bo stwierdziłam,że jeśli wyjeżdżam na wakacje z wyżywieniem to dieta teraz jest bezsensu,a może tak się usprawiedliwiam?Powrócę do diety na początku sierpnia,teraz problemem jest tylko kasa,bo mam kłopot z jej zdobyciem,a do wyjazdu już niewiele dni

  • marzumarzu

    marzumarzu

    16 lipca 2010, 22:33

    Wg.Goka(jak dobrze wyglądać nago) fałdki na plecach to kwestia odpowiednio dobranego stanika i majtek.Sprawdziłam na sobie,działa. Oczywiście bez przesady,ale zawsze to już coś.Pozdrawiam i cieszę się ,że wraca humor.Wróć do nas po urlopie i życzę udanego wypoczynku.