Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam
30 maja 2009
tym razem się zawzięłam,jak zobaczyłam swoję zdjęcie z biesiady komunijnej moich małych sąsiadów,Boże taka potężna nigdy nie byłam,nawet tuż przed porodem miałam 10 kg.mniej,w każdym razie od tygodnia jestem na diecie mam mniej o 3kg.waga początkowa (tydzień temu miałam 86,4)teraz 83,2 muszę zrzucić jeszcze mnóstwo słoniny,bo niedługo zacznę się toczyć jak piłka
uluska21
17 czerwca 2009, 01:45Trzymam kciuki,rowniez musze zrzucic nadmiar .Pozdrawiam
TERESA.1957
15 czerwca 2009, 12:49Dobrze, że wróciłaś. Zdjęcie , to dobra motywacja. Ja również podpieram się zdjęciem i kiedy tylko spojrzę na zdjęcia kiedy byłam trochę szczuplejsza i te obecne, zaciskam zęby i motywuję się do wytrwałości. Pozdrawiam
TERESA.1957
15 czerwca 2009, 12:49Dobrze, że wróciłaś. Zdjęcie , to dobra motywacja. Ja również podpieram się zdjęciem i kiedy tylko spojrzę na zdjęcia kiedy byłam trochę szczuplejsza i te obecne, zaciskam zęby i motywuję się do wytrwałości. Pozdrawiam
TERESA.1957
15 czerwca 2009, 12:49Dobrze, że wróciłaś. Zdjęcie , to dobra motywacja. Ja również podpieram się zdjęciem i kiedy tylko spojrzę na zdjęcia kiedy byłam trochę szczuplejsza i te obecne, zaciskam zęby i motywuję się do wytrwałości. Pozdrawiam