Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rocznica


dzisiaj mam 12 rocznicę ślubu ,mój mąż wspaniałomyślnie zaprosił nas na obiad, tak się cieszyłam bo nie pamiętam kiedy byliśmy gdziekolwiek, a już w knajpie to w ogóle, kiedy zaczęliśmy się szykować to mąż stwierdził, że w tych badziewnych butach nie mogę iść bo wyglądam jak rumun,ja mu na to ,że to przecież moje jedyne buty, wiem,że nie modne ale nie mam innych, więc on na to ,że w takim razie on nie wie na co ja wydaję pieniądze, że przecież możemy bardziej oszczędzać na jedzeniu, a ja na to ,że nie muszę się stroić, bo nie mam na to ,więc on z pretensją,ze inne mają,że są szczupłe i zaczęło się ..............zostaliśmy w domu, poszłam do biedronki kupiłam kotlety i szybko usmażyłam, obrażony mąż nie jadł, całe popołudniu siedzieliśmy osobno ja w jednym pokoju, on w drugim i tak sobie milczymy, a miało być tak pięknie .........................a wyszło jak wyszło
  • balbenia

    balbenia

    29 kwietnia 2013, 21:09

    :(((

  • MonikaGien

    MonikaGien

    29 kwietnia 2013, 08:49

    jakie to smutne, przykro mi, ja jedną rocznicę też miałam w kłótni, ale mąż nie powinien tak mówić, musi przeprosić

  • linda.ewa

    linda.ewa

    28 kwietnia 2013, 22:31

    przykre to. Ja sobie kupiłam właśnie 3 pary butów bo miałam tylko zimowe. Są przeceny, za 3 pary zapłaciłam 150 zł - starczy na lata. a co do męża to powiniem przeprosić. Trzymaj się i ściskam Cię mocno!

  • achaja13

    achaja13

    28 kwietnia 2013, 21:12

    :( przykre i smutne bo to mogła być taka piekna impreza....takie słowa bardzo bolą...współczuję, ale też mam nadzieję, ze może tymi słowami maz sprawi, że dieta będzie Ci lepeij szła...tylko nie zjedz tego smutku (ja tam czasem robię)....pozdrawiam