Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
OPANUJ SIE!! ;[


Yhhh od rana jestem jakas wkurzona i na dodatek poklocilam sie z tata. Przez to wsuwam co mi tylko pod rękę wpadnie, jest godzina 14:20 a ja już zjadłam:

-owsiankę z owocami żurawiny
- 2 ciastka korzenne z lukrem
- poł paczki dukanowych chipsow cebulowo-smietankowych
- obiad: dwa (!) filety ryby smazone z surówką tą co wczoraj
- wypilam sok wycisniety z grapefruita, pomaranczy i kiwi


MASAKRA:/ muszę się od teraz opanowac.


Przedstawiam więc moją motywację na lato - spodenki, ktore kupila mi babcia (o dziwo nie są wsiurskie jak większosc rzeczy ktore mi kupuje:P). Nigdy w zyciu nie mialam takich spodenek na sobie - za bardzo się wstydzilam swojego cielska (mowa o miejscach cywilizowanych np. miasto a nie weekendowy wypad w dzicz) . Moze w tym roku?


  • kroopkaa

    kroopkaa

    16 stycznia 2012, 11:36

    :) hehe powodzenia

  • carowna

    carowna

    15 stycznia 2012, 22:47

    Spodenki super, fajna motywacja :)) Ja muszę sobie kupić coś w tym stylu, bo moja ostatnia motywacja zaczyna mi powoli spadać z tyłka i czekają na mnie tylko dwie pary skórzanych spodni, w których i tak wygląda się grubo, więc średnio motywują ;))

  • serek11

    serek11

    15 stycznia 2012, 14:32

    ale ładneeeee ! . wyslij mi je wyślij wyślij , sprzedajjjj ! ale na mnie też się nie zmeiszczą . ;/