Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dyspensa samo zło.


CHEAT DAy pełną gębą. Zapowiadało się niewinnie. DAJCIE MI W TWARZ :-((

Oto co zjadłam dzisiejszego dnia=

Owsianka-jedyny pożywny posiłek

lód bolero

lód rożek Koral truskawkowy

kawałek ciasta domowego

lód rożek śmietankowy

kawałek ciasta

chyba 8 kostek czekolady Miki (najlepsza)

kolejny lód

Płatki czekoladowe

3 jabłka

kiełbaska z grilla z ziemniakami (ja robiłam) :3 2 kromki chleba białego

Teraz pije pół litra zielonej herbaty.

Jestem ociężała. Rzygam na słodycze. PRZEOGROMNE wyrzuty sumienia.

Jeden PLUS. Tata zauważył,że schudłam. Siostra mówi, że mam chude uda i żebym tylko już się rzeźbiła ;)) 

Jutro mały wyjazd się szykuje :)

Od jutra już powracam na stare zwyczaje bo na słodyczach długo nie zajechałabym.

Nie ćwiczyła. Jutro nadrobię. Może pobiegam :))

  • LittleWhite

    LittleWhite

    6 lipca 2014, 22:48

    O matko :) 4 lody, chyba nie dałabym rady. Jak cały tydzień się trzymasz to powinno być ok

    • Madzesa

      Madzesa

      6 lipca 2014, 22:51

      Był upał więc sobie myślę przy pierwszym lodzie ok trochę się schłodzę i tak kolejne :D

  • Slazara

    Slazara

    6 lipca 2014, 22:40

    Widzę, że nie tylko ja ostatnio mam problem z niepohamowanym obżarstwem ;)) no cóż czasem trzeba sobie pozwolic ;pp pozdrawiam!

    • Madzesa

      Madzesa

      6 lipca 2014, 22:50

      A ja myślałam,że to ja tylko tak miewam. To już nie jestem sama. Trzymaj się :)

  • klaudyna226

    klaudyna226

    6 lipca 2014, 22:34

    Nie martw się, uwierz że ja potrafię zjeść dużo dużo więcej... Ale od 3 dni już się opamiętałam, może wytrzymam ;/ Także teraz wyrzuty sumienia na bok i działamy :-) Powodzenia :*

    • Madzesa

      Madzesa

      6 lipca 2014, 22:40

      Dzięki :_) Tobie również powodzonka :*