Śniadanie-owsianka,te same składniki :>
II śniadanie- bułka z ziarnami, jakaś murzyńska :D jogurt naturalny, trochę malin
Obiad- pół woreczka ryżu, czerwona fasola, kukurydza, papryka,czerwona cebulka, tuńczyk, dwie łyżki oleju, wyszła taka sałatka, oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach
Podwieczorek-bułka grahamka, z sałatą, serem, szynką, pomidorem, ogórkiem małosolnym
Kolacja-dzwonek łosia, bułka grahamka z sałatą i pomidorem i ogórkiem małosolnym
Po posiłkach było troszkę czereśni czy coś
Trening-20 minut skalpel, i tak się spociłam jak mysz, ale jutro będzie lepiej, później poszłam na rower, i nogi to przeszły dzisiaj reżim.
Jetem w ogóle zła. Mam nowy kompleks. MOJE DUŻE STOPY,rozmiar 41, maskara, nie mogę znaleźć butów na obcasie na wesele,nie to ze duze to i szerokie...grr
angelisia69
24 lipca 2015, 04:25ja mam 39 i narzekam na kajaki :/ a co dopiero 41 wspolczuje :(