Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze lubiłam aktywność fizyczną, szczególnie rower, rolki, siatkówkę...Po drugim porodzie została mi tylko aktywność do podjadania....wszystki
ego!
Słodycze, kiedyś mogły nie istnieć, teraz bez nich nie mogę funkcjonować. Zaczęłam walkę o siebie, o swoje ciało i dobre samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2617
Komentarzy: 25
Założony: 22 lutego 2015
Ostatni wpis: 6 stycznia 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
madzia85777

kobieta, 39 lat, Bydgoszcz

170 cm, 81.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2021 , Komentarze (8)

Cześć 😁


Od 04.01 startuje w wyzwaniu Ewy Chodakowskiej, jak narazie wersja dla początkujących. Wykupiłam też dietę na Vitalii. Działam. 


Lubie chodzić z kijami, ale pogoda ostatnio nie dopisuje. Wyciągnęłam hula hop i kręcę przynajmniej 0,5 h. 


Najgorzej z dieta. W pracy trzymam się planu, wieczory masakra 😥



2 stycznia 2021 , Komentarze (4)

Sobota 02.01.2020


Zabieram się za porządki. Po sylwestrowej zabawie mieszkanie wymaga wielkiego sprzątania. Zresztą przy dzieciach zawsze jest tak, jakby się nie sprzątało. 


Wczoraj udało mi się zrobić krótki trening, prawie 3km Nordic Walking poszło i 20 min zumby. 


Dzis też w planach marsz, może uda się pokonać dłuższy dystans. Wczoraj dzieci i dość ślisko było, więc nie mogłam rozwinąć skrzydeł.


Walcze 😊


1 stycznia 2021 , Komentarze (8)

Cześć, wracam po dłuuugiej nieobecności. Rok 2020 był najgorszym rokiem, jaki mogłabym sobie wyobrazić. Na początku stycznia zmarł niespodziewanie mój kochany tatuś, ciężko było i jest mi się pozbierać do teraz. Do tego doszedł covid, który zamknął nas w domach, co sprzyjało podjadaniu, brak ruchu też zrobił swoje. 


Postanowiłam wrócić, bo źle się czuję w swoim ciele. Nawet mąż patrzy na mnie inaczej. Zawsze byłam szczupła przy wzroście 170 cm ważyłam góra 60 kg, a teraz sama siebie nie poznaje. 


Z nowym rokiem czas zawalczyć o siebie i swoje ciało oraz dobre samopoczucie. Moja motywacja jest komunia córki, na której chciałabym wyglądać dobrze oraz wakacje. Pragnę w końcu rozebrać się na plaży bez zażenowania.


Aby osiągnąć cel chciałabym wprowadzić nawyk zdrowego i systematycznego jedzenia, by nie podjadać wieczorami. Woda, woda i jeszcze raz woda. I przede wszystkim 5-6 treningów w tygodniu, gdyż praca biurowa nie sprzyja sylwetce. 


Mam nadzieję, że mi się uda. Musi...Trzymajcie  kciuki. 



27 stycznia 2019 , Komentarze (1)

Dziś trening zaliczony. Nordic Walking 5.78 czas: 51:30

27 stycznia 2019 , Komentarze (4)

Hej. Jestem tu, by zawalczyć o siebie, o własne ciało, na które nie mogę patrzeć. Chciałabym wrócić do wagi sprzed ciąży, czyli ok 59-60 kg. Obecnie ważę 76,9!

Jestem mamą dwójki dzieci 8 letniej córki i 20 miesięcznego synka. Po pierwszym porodzie utrata kilogramów jakoś sama szła. Teraz to jakaś masakra. Ciągle coś podjadam i dzień bez słodyczy nie istnieje.

Postanowiłam, że się nie poddam i wprowadzę zdrowe odżywianie o stałych porach plus dużo wody. Jak dotąd piłam jej stanowczo za mało, prawie wcale-głownie kawa. Z jedzeniem też nie było najlepiej...Popołudniami i wieczorami nadrabiałam wszystko, co nie zjadłam rano. 

Swój główny cel podzieliłam na kilka mniejszych: w miesiąc spadek o 5-6 kg, później zobaczymy...

1. Śniadania-zdrowe i sycące

2. Przynajmniej 1,5 l wody w ciągu dnia

3. Zero słodyczy

4. Lekkie kolacje

5. Ruch- jak na razie Nordic Walking 5 treningów w tygodniu