Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja waga zmieniła kierunek biegu!!! Tragedia...


Ooooooooooj... zaczęło się robić gorąco, mimo iż na dworze zimno!  Moja waga zaczęła iść nie w tą stronę co trzeba...  Czyli mam pod górę! 2 miesiące za granicą spowodowały dosyć szybki spadek masy ciała. Teraz jestem miesiąc w domu i znowu przytyłam.....  Co najdziwniejsze??? Prawie nic nie jem, bo od trzech tygodni leczę górną jedynkę, dzięki której nie mogę nawet porządnie przygryźć. Dziwne rzeczy. Nic nie poradzę... Trzeba się znowu za siebie zabrać. Czas start!!!!

 

Dziewczyny polecam jakąś pracę fizyczną, serio... Codziennie po 8 godzin takiego ruchu daje niesamowite efekty. A i kasę się za to ma...  Sprawdziłam i w styczniu jadę dalej harować  

Pozdrawiam was gorąco i powodzenia życzę!

 

Trochę motywacji do działania... Marzę żeby w końcu móc wskoczyć w taką bieliznę i tak dobrze wyglądać  Może za kilka miesięcy.......

 

 

  • aizdna5

    aizdna5

    9 grudnia 2011, 19:37

    Bielizna cudna:) A wagą się nie przejmuj tak bardzo, w końcu ruszy w dobrym kierunku! Moja stała ponad miesiąc..