Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27 DZIEŃ ODCHUDZANIA, MEGA DUUUZO CWICZEŃ!!!!!!


W DNIU DZISIEJSZYM JESTEM Z SIEBIE DUMNA! WSTALAM O 7, OBEJRZALAM MECZ W SIATE POLSKA-BRAZYLIA, ŚNIADANKO ZJADLAM OK 11:30, KROMKA CIEMNEGO PIECZYWA Z JAJECZNICA, DRUGA Z PASZTETEM.

OK 12:30 POSZLAM Z KOLEZANKA NA SILOWNIE I TAM I BIEZNIA I SILOWE I BRZUCHY NA MASE I SPEDZILYSMY TAM OK 2 GODZIN, DODATKOWO NA SILOWNIE I DO DOMU JECHALAM ROWEREM :-)

TERAZ JEST GODZINA 16 I WSTAWILAM SOBIE 3 MALE ZIEMNIAKI I ZJEM JE Z BURACZKAMI NA CIEPLO, A OK 18 IDE NA KREGLE Z LUDZMI Z PRACY, FAJNY DZIONEK DZISIAJ!