Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10


Śnidanie: paczka sezamków + jogurt

2 śniadanie: ciastka belVita 4szt

obiadokolacja: bułka z twarogiem i odrobiną konfitury jagodowej

kolacja:łosoś z pieczarkami

Dziś zostałam uwięziona sam w windzie! Winda zatrzymała się między piętrami! Spanikowana zadzwoniłam do serwisu, Pan na szczęście bardzo się mną przejął i przyjechał po 20 minutach. Czas tam strasznie mi się dłużyły, miałam wkręty że winda zaraz spadnie :D a zatrzymała się między 10 a 11 piętrem! haha ta sytuację będe wspominać często :D 

Dzisiejsze menu pozostawia wiele do życzenia, ale przynajmniej się nie obżarłam ;)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    18 września 2015, 05:50

    wspolczuje takiej sytuacji z winda :/

  • angelisia69

    angelisia69

    18 września 2015, 04:10

    ojej kiedys mialam traume na ten temat i balam sie jezdzic windami.No menu troszke do poprawy,ale jutro bedzie lepiej prawda? ;-)

  • JustSmile87

    JustSmile87

    17 września 2015, 23:48

    o ja ...ja bym pewnie zemdlała...boje się małych miejsc

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    17 września 2015, 23:05

    wspolczuje ci...sytuacja jak z horroru haha..ja bym na pewno wpadla w stres ze runie:)

  • Sadpotato

    Sadpotato

    17 września 2015, 22:56

    Dobrze, że nie utknęłaś z jakąś histeryczką lub napaleńcem bo wtedy mogło by nie być tak fajnie :D

  • jadzia84

    jadzia84

    17 września 2015, 21:02

    O ja :-/ od razu na myśl mi przyszło takie nagranie dostępne na fejsie jak w windzie stoi taka dziewczynka z lalka ... brrr widziałaś :-) ? Jej ... sezamki , Belgia! !! Mniamm

    • madzix21

      madzix21

      17 września 2015, 21:20

      Nie widziałam ale wyobraźnia płatała mi figle bez filmów ;)