Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam wszystkich!


W szkole wszystko ładnie zaliczone - chyba ładnie, tak mi się przynajmniej wydaje. Ale nie ma sie co cieszyć, bo kolejna partia materiału już na mnie czeka, a ja jak przyszłam ze szkoly to od razu poszłam spać, taka byłam wykończona tą nocną nauką.

Dzisiaj mija 1dzień mojego 25-dniowego, ostatecznego planu odchudzania!!!!:):)::)

Ale mam motywację, w końcu to tylko 25 dni. Zawsze myślałam, że po odchudzaniu już zawsze będe musiała jeść mało, i to sprawiało, że wymiękałam. Ale zdałam sobie sprawe z tego, że przecież jak już wyjde z diety to moje dobowe zapotrzebowanie będzie wynosić 1800kcal - przecież to dużo, o ile nie je sie fast foodów i słodyczy. Aha i te 1800 a dokładniej to 1800z hakiem to jest jakbym nic nie robiła, a mam zamiar coś jednak ćwiczyć po osiągnięciu mojego celu, chociażby dlatego, żeby pozbyć się tego cellulitisu.

Będzie ciężko ale to tylko 25 dni, już 24:) później tylko tej stabilizacji się boje. A w nagrode gdy juz zakończe swoją życiową przygodę z odchudzaniem - 17marca zafunduje sobie kolczyk w pępku:D:D:D:D

o taki:     no może troszke inny:)

Jeszcze nie miałam ani jednego kryzysu:) Wszystko dzięki vitalii, wogóle postanowiłam - niektóre z Was juz to wiedzą - że będe teraz poświęcać większośc czasu vitalii, to trzyma moją motywację ciągle na najwyższym poziomie.

Idę powyciskać z siebie poty, poźniej do nauki i jak będe miała jeszcze siły to na bank tu wróce :P
  • lenina

    lenina

    27 stycznia 2008, 19:04

    ja tez sie nie poddaje, wrocialam z krakowa i 3mam diete, jak sie pojdzie na zakupy to odrazu mijaja glupie fazy, zeby sie nazrec i rzucic to wszystko. 1800kcal to full zarcia i to dobrego! buuuuziaki mua mua

  • agat21a

    agat21a

    26 stycznia 2008, 12:17

    a na jakiej dietce ty jestes ze tylko 25 dni ma to trwac?? a w moim wpisie to chocdzilo raczej o to czy mozna uzyskac -- wypracowac idealna dla siebie figure, bo modelki to maja to przede wszystkim w genach, ja nigdy nia nie bede chocby ze wzgl na 160 cm wzrostu, ale zawsze mzemy byc super laskami, a faceci lubia niskie:))) pozdro:)

  • grubasek25

    grubasek25

    24 stycznia 2008, 22:10

    masz racje teraz to juz najwazneijsze aby waga spadala w dol ;o) POzdrawim cieplo apa

  • mel1980

    mel1980

    24 stycznia 2008, 21:52

    masz rację!!! W sobote mam ważenie i dopiro wtedy się zważę:) Dzięki! <img src="https://app.vitalia.pl/img507/9788/angeljm2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="https://app.vitalia.pl/img507/9788/angeljm2.71e8eacc6d.jpg" border="0">

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    24 stycznia 2008, 21:18

    zycze slodkich snow i dobranoc;*

  • Dzidzia2402

    Dzidzia2402

    24 stycznia 2008, 21:05

    a ja bym miała ochotkę na takiego słodkiego arbuzika o jaa :) pozdrawiam.

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    24 stycznia 2008, 20:52

    podziwiam,ze znajdujesz czas jeszcze na ćwiczenia. ja tez często padam po ciężkim dniu i zarwanej nocy i o wysilku fizycznym to nawet nei mysle....ale bedzie ok:) oby przetrwac ten trudny czas potem luz;) wiec chyba wart sie m\pomeczyc;) ty juz prace napislas prawie??? brawo:) ja jeszce nei zaczelam;/ pozdr:*

  • rybka82

    rybka82

    24 stycznia 2008, 19:37

    <img src="https://app.vitalia.pl/img246/1062/44217248gg0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>