Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma idealnych ciał!!!


W ostatnim czasie jeździłam trochę po plażach i wniosek jest taki: idealne ciała są tylko w czasopismach i teledyskach. To co widuję się nad naszymi jeziorami daleko odbiega od pięknych, wyrzeźbionych, smukłych ciał o gładkich skórach. 
Pozazdrościć mogę też mamusiom, które mimo rozstępów na brzuchu pluskają się ze swoimi pociechami w strojach dwuczęściowych. Ja nie mam odwagi nawet w jednoczęściowy wskoczyć, mało tego to w szortach śmigam tylko po domu.
Myślę sobie, że te wszystkie niedoskonałości to w większości się w naszej głowie dzieją, bo bez ubrania tylko niewielki odsetek z nas wygląda pięknie. Chodzi o to w jakim stopniu akceptujemy siebie, jeden ma odwagę wskoczyć w slipki lub bikini, a inny nie. Dotyczy to zarówno kobiet jak i  mężczyzn.
Ja w ciuchach czuję się dobrze bez jest już gorzej tzn. niby się przyzwyczaiłam to rozstępów i rozciągniętej skóry ale pokazywać się publicznie nie mam odwagi.
  • FattyLady

    FattyLady

    1 sierpnia 2013, 20:26

    PRawda, nie ma ideałów, każda kobieta ma jakiś mankament.

  • Agusia948

    Agusia948

    1 sierpnia 2013, 20:21

    dokładnie.. nie ma idealnych ciał! musimy korzystac kochana nie wstdź się więc i smigać mi w szortach na dworze! ;*