Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
full


Waga na dziś 77,8 kg.. ale to urządzenie płata mi figle.. Jak poleciła Koralinka waga stoi w jednym miejscu przyklejona na amen.. i po wstaniu wyświetliła 77,8.. a po siusiu w tym samym miejscu 78,5, a jak weszłam trzeci raz 78,9..  Robię sobie od niej przerwę. Ważenie i mierzenie raz w tygodniu. Dziś pierwsze śniadanie do gryzienia :) Płatki owsiane z suszonymi owocami.. zjadłam 10 łyżek i mam pełny brzuch! Jeszcze tydzień temu zjadałam 2 miski.. a potem myślałam, że jeszcze bym coś przegryzła. Na II śniadanie będzie jajecznica z 2 jaj i pomidora-ciekawe czy wcisnę.. potem moja zupa krem z botwinki, gulasz drobiowy z kaszą jęczmienną, a na kolację jakaś sałatka.. I obowiązkowo dziś kawałek mega cytrynowego sernika.. no może nawet 2.. no w każdym razie mam nadzieje, że na trzech się skończy ;)