...no miało zadziałać. Calineczko, jak to jest - działa, czy nie? ;) Bo czy na mnie rzeczywiście działa, to jeszcze nie wiem. Ale lodówkę omijam szerokim łukiem - na wszelki wypadek :)
Dobrej nocy życzę, pędzę brzuszkować a później spać :)
Buziaczki :)
PS. Kupiłam oba urodzinowe prezenty - i dla Mamusi i dla Szwagra! Ha!! :):):)
Demonek27
4 lipca 2007, 07:36Tylko, że jak mi się nic nie chce, robię wszystkiego 2x mniej, za to jem wszystkiego 2x więcej...Buźka:)