...mogę określić jednym słowem: KOCIOŁ. Co się dzieje??
Może w domu znajdę chwilę i skrobnę nieco więcej...
Pozdrawiam z szaleńczego galopu!
...mogę określić jednym słowem: KOCIOŁ. Co się dzieje??
Może w domu znajdę chwilę i skrobnę nieco więcej...
Pozdrawiam z szaleńczego galopu!
gudelowa
25 lipca 2007, 08:50będziemy siedzieć w samolocie ;) głowa do góry. miłego dnia Tobie życzę ;)
Demonek27
24 lipca 2007, 17:49i trzymam kciuki za ten mały, fikający nóżkami powód bezbabodniowy- na następny miesiąc..cały miesiąc trzymania kciuków powinien poskutkować no nie?:)
greyOE
24 lipca 2007, 16:16Ja ma Kasie-Katje i Kjoto. Cyudownie mi, gdy widze kogos kto kocha kotki.