Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na własnej skórze przetestowany...


...zdał egzamin wręcz

RE-WE-LA-CYJ-NIE.

Mówię o peelingu z kawy. W końcu się zmobilizowałam, żeby wykorzystać "wnętrzności" ekspresu i trochę na czuja, trochę wspierając się znalezionymi u Was wskazówkami, przygotowałam miksturę, którą potraktowałam niemal całe ciało.
Czad!! :)

Wzięłam:
- fusy kawowe - 3 łyżki
- sól kamienna, grubo mielona - 4 łyżki
- oliwa z oliwek - 4 łyżki
- cynamon - szacuję ilość na łyżeczkę

Od razu powiem, że to była nieco za duża ilość - myślę, że spokojnie wystarczyłaby łyżka kawy i po półtorej-dwie łyżki soli i oliwy. Cynamonu byłoby w sam raz ;)

Peeling jest dosyć ostry, co mi osobiście mocno pasuje, aromatyczny i - mimo, że nie czuć tego dotykając mikstury - tłusty (BTW - fusy kawowe świetnie wchłaniają tłuszcz - to rada dla myjących ręcznie tłuste gary...).  Teraz mam oczyszczone, nawilżone, naoliwkowane i pachnące ciało :):):) Następnym razem poeksperymentuję z olejkami zapachowymi zamiast cynamonu - sprawdzę, czy aromaty do ciasta sie nadadzą hi hi hiii ;)
Jedyny minus - przy długich paznokciach radzę od razu porządnie wypłukać dłonie - później jest problem i można chodzić z "żałobą" ;)

Pozdrawiam kawowo, cynamonowo, zrelaksowanie i leniwie :)

  • Bahna

    Bahna

    28 sierpnia 2007, 19:16

    dzięki za odwiedzinki :) nic nie stoi na przeszkodzie abyś zobaczyła mojego Alfreda jak już będzie ze mną (dopiero w październiku)... zazdroszczę Ci wakacji ja w tym roku niestety nigdzie nie zdążę się wybrać :( za dużo roboty no i kasę wydam na kota a miałabym z tego mega wyprawę... ale co tam wolę tego futrzaczka :)

  • maryna38

    maryna38

    28 sierpnia 2007, 15:27

    rady co do kawy dobre,ale ja wymyśliłam jeszcze lepszą-mam kolejny dobry argment dla męża żeby przyśpieszyć kupno ekspresu do kawy :)))))

  • maryna38

    maryna38

    28 sierpnia 2007, 11:48

    za wpis i otuchę.ściągnęłam od Ciebie "przepis"na piling z kawy.Mam tylko prolem...skąd wziąć fusy?piję kawę rozpuszczalną :)))))

  • izunia2007

    izunia2007

    28 sierpnia 2007, 09:26

    Ja tez robie sobie ten peeling,tylko co chwile urozmaicam.Pozdrowionka!

  • kaira74

    kaira74

    27 sierpnia 2007, 20:33

    chęci - postaram się też potraktować swoje zaniedbane ciało peelingiem. Teraz to mi się jakoś mało chce czegokolwiek. Niestety. Za 2,5 tygodnia wyjeżdżamy tam, gdzie kostium kąpielowy jest jeszcze obowiązkowy, a ja się zapuszczam. Najwyżej będę udawała, że nie dla mnie przybasenowe, lub plażowe uroki.

  • Koncowa

    Koncowa

    27 sierpnia 2007, 12:27

    osobiście kupiłam jakiś czas temu takowy w Biedronce normalnie, rewelacja, ale to był gruby ciemny cukier, pewnie trzcinowy. Może ktoś ma metodą chałupniczą na przyrządzenie takowego. A z kawowym też poeksperymentuję. co mówiłaś: kawa, sól, oliwka i cynamon, mmmm

  • ako5

    ako5

    27 sierpnia 2007, 12:25

    Z góry uprzedzam,że ilosci orientacyjne, bo ja juz tak na wyczucie robie, ale mniej wiecej bedzie OK. na pół kilo maki, taka malutka paczuszka drozdzy, nie wiem ile ona ma 40-50 g. Drozdże rozpuszam w letniej wodzie i niepełna łyzeczka cukru. wymieszać; wody wstepnie powinno byc tak z pół szklanki. do przesianej mąki dodajesz łyzeczke soli , wymoieszaj , a nastepnie wlej rozczyn z drozdzy i mieszaj łyzka. Jesli nie bedzie spójne, bo za mało wody to dolej, ale delikatnie , bo jak sie wleje za duzo wody to ciast ciezko wyrobic. nastepnie ciasto wygniatamy reka ( ja robie to w misce), jak juz jako tako trzyma sie kupy to dolewam około pół szklanki oliwy z oliwek ( jest najlepsza , bo daje taki dobry smak). I dalej ugniatamy az ciasto wchłonie oliwe, po czym odstawiamyu na bok i przykrywamy sciereczka. Ciasto powinno urosnac. Ale ja czesto robie od razu , bo nie mam czasu zeby rosło i tez jest dobre. Smaruje blache ( taka duza z piekarnika) oliwa i umazanymi w oliwie rekami rozciagam ciasto na blaszce. jest z tym troche zabawy, bo saciaga sie jak guma...Ale jak dojdziesz do wprawy, to nie bedzie problemu:) Wierzch smaruję sosem pomidorowym, albo gotowym ze słoiczka, albo sama robie z przecieru i na wierzch kładę dowolne składniki i na to ser...W 200 stopniach na termoobiegu piecze sie miedzy 10, 1 15 minut i jest gotowa. Musisz wstawic do rozgrzanego porzadnie piekarnika. ja mam zasade ,że nie podsmażam prosuktów , ktore kłade na pizzy, bo nie potrzebne mi dodatkowe kalorie:))) Smacznego:)

  • tristania

    tristania

    27 sierpnia 2007, 11:20

    a przepraszam ze tak spytam.. te fusy to takie zaparzone maja byc czy prosto z paczki ? :D

  • ako5

    ako5

    26 sierpnia 2007, 20:31

    ja też uwielbiam peeling kawowy:)))Twój nieco zmodyfikowany oliwa i sola...Wypróbuję kolejnym razem.

  • Pigletek

    Pigletek

    26 sierpnia 2007, 19:27

    Zgodnie z twoim przyżeczeniem, SKŁADAM REKLAMACJĘ! Otóż piątek był też pechowy, o czym w dzisiejszym wpisie! :) <br><b><font color=#ff9900>Miłego wieczorka</font><b>

  • justinaz

    justinaz

    26 sierpnia 2007, 16:38

    ten peeling wygląda super.. od dziecka uwielbiam zapach cynamonu... będę się relaksowac przy jego pomocy w moim nowym mieszkanku z dużą wanną.. hej ho! :o)

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    26 sierpnia 2007, 16:25

    ja robie sobie peeling z samej soli...

  • magdalenita

    magdalenita

    26 sierpnia 2007, 16:22

    zgadzam sie ze peeling jest super! pozdrawiam